,,Kiedy spada śnieg i wieje biały wiatr, samotny wilk umiera, ale stado przeżyje.''
WŁAŚCICIEL: Sali#2001 | sylwia.mendrys@gmail.com
IMIĘ: Yrsa
WIEK: 4 lata
OPIS FIZYCZNY: Jest ona średniego wzrostu waderą, zwykle wyższą od samic, jednak nie jest wyższa od przeciętnego basiora. Jej ciało jest smukłe, wątłe i delikatne, a futro w kolorach czerni i bieli. Ma piękne kryształowe oczy, w których zwykle widać spokój, i długie szpiczaste uszy, dzięki którym zawdzięcza dobry słuch. Charakterystyczne w wyglądzie wadery są jej błyskotki, które zdobią jej ciało, nigdy się z nimi nie rozstaje. Jej styl chodzenia jest pełen gracji w trakcie, którego zgrabnie porusza swym długim, puszystym ogonem.
OSOBOWOŚĆ: Yrse ciężko opisać. Jest głównie spokojną i rozważną waderą. Raczej cichą, wiecznie zamyśloną, trzyma się gdzieś na uboczu i w cieniu obserwuje inne wilki. Jednak pomimo bycia samotniczką i nie gadułą, za to nie jest nieśmiała. Nie boi się powiedzieć tego co myśli i jest głosem rozsądku w każdym towarzystwie. Jest inteligentna, a przede wszystkim wyróżnia się łagodnością charakteru, skromnością oraz dobrocią. To wilczyca o gołębim sercu, która zawsze pragnie, by wszyscy egzystowali w idealnej harmonii. Potrafi wziąć na siebie całą winę. Nie lubi ani walczyć, ani się kłócić, chyba, że sytuacja ją do tego zmusi. Jednak dzieje się to rzadko, ponieważ ma cierpliwość ze stali i trudno ją czymś zdenerwować. Kiedy ktoś staje się bliski jej sercu staje się bardziej otwarta i rozmowna pomimo swojej powściągliwości. Musicie też wiedzieć, że pomimo tego całego wrażenia bycia opanowanej, w rzeczywistości żyje w wielkim strachu przed swoimi zdolnościami, czyli wizjami dręczącymi ją najczęściej nocami w trakcie snu. Kiedy jest sama, lub w bardzo zaufanym gronie, potrafi wybuchnąć płaczem z bezsilności.
ŻYWIOŁ: Lód
MOCE:
- Posiada całkowitą kontrolę nad żywiołem lodu i śniegu. Od transmutacji z lodu, przelotnych opadów śniegu, aż do potężnych śnieżyc.
- Ma dar widzenia. Od czasu do czasu nawiedzają ją wizje, najczęściej we śnie.
- Niby potrafi porozumiewać się z bogami, jednak nie zależy to od niej.
PARTNER: Nie posiada
ZAUROCZENIE: Jeszcze nie poznała nikogo na tyle dobrze by się zauroczyć.
RODZINA:
Ojciec - Ivar
Matka - Estrid
Rodzeństwo - Sigurd, Yngvar, Varin, Sigrid
STANOWISKO: Widząca
PATRON: Framtid
HISTORIA: Pochodzi ona z Dalekiej Północy, gdzie panuje wieczna zima. Urodziła się jako córka alf tamtejszego Klanu Zimnego Pazura, niestety jako najsłabsza z miotu. Wychowanie w klanie było okrutnie surowe, miało ono przygotować młode wilki do życia w trudnym, zimnym, górzystym terenie. Już od urodzenia o ich losie decydowała rada starszych. Słabe, kalekie szczenięta porzucano. Jednak Yrsa była wyższego pochodzenia, córką alf, więc nie ośmielono się skazać jej na śmierć. Nie znaczy to, że miała łatwiej. Była nieakceptowana przez własnych rodziców, a nawet rodzeństwo. Nie tylko ze względu na swoje zdrowie, ale i zdolności. Pewnego razu, gdy już wyrosła i była dwu letnią waderą, przewidziała śmierć własnej matki. Ojciec na początku nie uwierzył jej, ale gdy przeznaczenie w końcu się dokonało, znienawidził córkę, uznał ją za współwinną i skazał na wieczne wygnanie. W tamtych terenach, dla tak słabej wilczycy było to jak skazanie na śmierć. Błąkała się tak kilka dni, w końcu głód dawał się we znaki. Na jej szczęście, a może jednak nie, znalazła niewielką ludzką osadę. Była zdziwiona, gdyż na tych terytoriach spotkanie człowieka było niezwykłą rzadkością. Bała się, jednak jej głód był tak wielki, że postanowiła podjąć się ryzyka i nocą podkraść jedzenie.
Po kilku godzinach słońce zaczęło zachodzić, a ona wyszła z kryjówki i zakradnęła się do stodoły. W pomieszczeniu znajdowało się stado wołów, które jak tylko zobaczyło wilka, spłoszyło się, robiąc wielki hałas. Największy samiec stawił jej czoła, jednak w pojedynkę nie miała z nim szans. Zaczęła odwrót, ale mieszkańcy już zbudzili się przez hałas dobiegający ze stodoły i pędzili w jej stronę. Uciekała w stronę rzeki, słysząc za sobą świsty pierwszych strzał. Była osłabiona, doganiali ją. Nie miała wyboru więc skoczyła prosto do rzeki, a jej silny nurt ją porwał. Długa linia rzeki Isfjell prowadziła na koniec do wodospadu Fjellkrystall. Yrsa próbowała się ratować, jednak nurt był zbyt silny. Runęła w dół z krzykiem i cudem nie rozbiła się o skały. W końcu woda wyrzuciła nieprzytomną, wycieńczoną i zmarzniętą waderę na brzeg. Okazało się jednak, że jej życie wcale nie było zależne od kapryśności bogów. Wkrótce jej ciało odnalazł pewien basior o imieniu Akos, uratował jej życie i dał miejsce, które mogła zwać swym domem.
CIEKAWOSTKI:
- Gdy jest szczęśliwa i spokojna, potrafi w pełni kontrolować swoje moce, lecz jeżeli jest zestresowana, albo przestraszona, traci kontrolę. Na jej zdolności głównie wpływają jej emocje.
- Zdarza się, że skutkiem jej wizji i koszmarnych mar są ataki paniki.
- W bitwie na śnieżki nie masz z nią szans.
- Jej odporność fizyczna jak i regeneracja magiczna pozostawia wiele do życzenia. Często się przeziębia i jest osłabiona. Gdy zużyje zbyt dużo swojej mocy magicznej może ją rozboleć głowa, popłynąć krew z nosa lub zemdleć, a nawet może podupaść na zdrowiu.
- Cena, którą płaci za swe zdolności widzenia jest utrata zdrowia.
MANA: 750 many
POSIADANE MODLITWY: –
POSIADANE MODLITWY: –
POSIADANE PRZEDMIOTY DO UŻYCIA: –
POSIADANE PRZEDMIOTY OFIARNE: –
INNE ZDJĘCIA:
Brak komentarzy
Prześlij komentarz